Drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn świetnie rozpoczęła nowy rok. Najpierw w 1/16 Pucharu Polski pokonała we własnej hali po serii rzutów karnych AZS UW Warszawa (mecz zakończył się remisem 4:4). Kilka dni później w spotkaniu grupy północnej I ligi wygrała 5:2 (2:1) z Włókniarzem Białystok.
O przepustkę do kolejnej rundy Pucharu Polski kortowskie „Szpilki” walczyły w czwartek 6 stycznia. Dobrze weszły w mecz z AZS-em UW Warszawa. Jego wynik w dwunastej minucie otworzyła Anna Siwicka. Chwilę później na 2:0 podwyższyła Wiktoria Konopka. Zawodczniczki ze stolicy zaraz po przerwie odrobiły jednak straty i same wyszły na prowadzenie 3:2. Gospodynie odpowiedziały trafieniem Martyny Dąbrowskiej, ale znów straciły bramkę. Do końca walczyły jednak o doprowadzenie do dogrywki. I dopięły swego na dwadzieścia sekund przed ostatnim gwizdkiem – za sprawą trafienia niezawodnej Julii Klonowskiej.
W niedzielę 9 stycznia do Kortowa przyjechała natomiast drużyna Włókniarza Białystok, z którą olsztynianki przegrały w grudniu na wyjeździe 2:4 – tracąc wówczas pozycję liderek grupy północnej pierwszej ligi futsalu kobiet. Podopieczne Ewy Kuliś bardzo chciały zrewanżować się za tę wpadkę. I… udało im się to znakomicie. Bramki Julii Klonowskiej, Marty Smolińskiej, Natalii Łapińskiej, Anny Siwickiej i Amelii Cwalińskiej zapewniły gospodyniom zwycięstwo 5:2 (2:1).
„Mecz był bardzo wyrównany. Białystok jest bardzo silnym zespołem. Gra szybko – ma bardzo wybiegane dziewczyny. Ale byłyśmy bardzo zdeterminowane. Miałyśmy bardzo dużo sytuacji i strzeliłyśmy pięć bramek” – podsumowała trenerka Ewa Kuliś.
Posłuchaj rozmowy na antenie Radia UWM FM.