Drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn wygrała w hali w Kortowie aż 11-4 (6-2) z Heliosem Białystok i z kompletem siedmiu zwycięstw zdecydowanie prowadzi w tabeli Makroregionu I pierwszej ligi futsalu kobiet. Drugie miejsce zajmuje AS Stomil Olsztyn, która pokonała na wyjeździe 5-4 (4-2) Forty Piątnica.
Zawodniczki z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie wróciły do ligowej rywalizacji po turnieju półfinałowym Akademickich Mistrzostw Polski, który przed tygodniem odbył się w Poznaniu. Zajęły w nim piąte miejsce i wywalczyły kwalifikację do finałów AMP, które w dniach 22-25 lutego odbędą się w Warszawie.
Niedzielne spotkanie z Heliosem tylko w pierwszych minutach było dość wyrównane. To rywalki pierwsze strzeliły bramkę. Wynik już w czwartej minucie otworzyła Marlena Kalisz. Ale gospodynie szybko odpowiedziały dwoma trafieniami Anny Siwickiej i jednym Weroniki Dąbrowskiej. Rywalkom w pierwszej połowie udało się jeszcze raz złapać kontakt. Na 3-2 trafiła Justyna Kalinowska. Ale kolejne dwa gole zapisała na swoim koncie Siwicka, jednego tuż przed przerwą dorzuciła Dominika Nowakowska i zrobiło się 6-2.
Po zmianie stron kibice w kortowskiej hali zobaczyli jeszcze siedem bramek. Dla AZS-u trafiały: Oliwia Cwalińska, Weronika Łobocka, Julia Sęder, Julia Klonowska i Aleksandra Kojadyńska. Białostoczanki stać było już tylko na dwa gole Kingi Słowikowskiej. Mecz zakończył się więc pewnym zwycięstwem „Szpilek” 11-4.
„Helios Białystok jest moim zdaniem najtrudniejszym przeciwnikiem w lidze. To dojrzały i fajnie grający zespół” – podkreślała grająca trenerka AZS-u Aleksandra Kojadyńska na antenie Radia UWM FM. „Helios wyszedł bardzo zdeterminowany. One wiedziały, że muszą ten mecz wygrać, jeśli chcą jeszcze nas złapać w tabeli. I to było widać, bo od pierwszych minut grały bardzo twardo. Ten mecz na początku na pewno nie zapowiadał tego, że strzelimy jedenaście bramek. Użyłyśmy wszystkich naszych sił. Każda z dziewczyn złapała kilka fajnych minut i z każdej z nich jestem zadowolona!”.
Posłuchaj całej rozmowy!