Drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn pokonała w hali w Kortowie 5:2 AS Stomil Olsztyn i obroniła pierwszą pozycję w swojej grupie I ligi futsalu kobiet. Jest już pewna co najmniej gry w barażach o awans do Ekstraligi. Żeby awansować bezpośrednio, musi jeszcze zapunktować w dwóch spotkaniach.

Ostatnie dni były dla zawodniczek Ewy Kuliś bardzo intensywne. Niedawno wróciły z turnieju półfinałowego Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu kobiet. W Warszawie zajęły piąte miejsce i pod koniec lutego pojadą do Gdańska powalczyć o medale. A sobotni mecz w hali w Kortowie był pierwszym z dwóch, w których podejmować będą AS Stomil Olsztyn. Oba zespoły ze stolicy regionu trafiły bowiem na siebie także w rozgrywkach Pucharu Polski (zagrają ponownie w poniedziałek 6 lutego).

Faworytki szybko pokazały swoją siłę i doświadczenie. Już po trzech minutach „Szpilki” prowadziły 2-0. Wynik otworzyła Natalia Łapińska, a chwilę później celnym strzałem z dystansu popisała się Julia Klonowska. Jednak w siódmej minucie po indywidualnej akcji kontatkową bramkę strzeliła Wiktoria Fidurska. AZS przeważał i jeszcze przed przerwą po golu Anny Siwickiej podwyższył na 3-1.

Kolejne bramki padły już w drugiej połowie. Dla gospodyń trafiały ponownie Julia Klonowska i Anna Siwicka a dla Stomilu – Alicja Wawrzeniak.

– Często tak bywa, że gdy otworzymy spotkanie bramką, dziewczyny idą za ciosem i są pewniejsze na parkiecie. Nastawione były bojowo po Akademickich Mistrzostwach Polski. Zagrały to, co potrafią i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń – mówiła Ewa Kuliś na antenie Radia UWM FM.

W poniedziałek 6 lutego o 19:00 obie drużyny ponownie spotkają się w hali w Kortowie – w ramach spotkania 1/16 finału Pucharu Polski. A o kolejne ligowe punkty AZS UWM High Heels Olsztyn powalczy w sobotę 11 lutego – na wyjeździe z Heliosem Białystok.