Szpilki nadal wierzą w awans. Choć przegrały pierwszy mecz barażowy

Drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn przegrała w kortowskiej hali 4-7 z AZS AWF Warszawa w pierwszym meczu barażowym o awans do futsalowej Ekstraligi kobiet. Trzeba przyznać, że zawodniczki Ewy Kuliś miały sporo pecha. Ale do stolicy pojadą z wiarą w odrobienie strat.

Sobotnie spotkanie nie ułożyło się dobrze dla kortowskich „Szpilek”. Szybko stracona bramka troszkę je sparaliżowała. Fakt – przeważały, stwarzały sytuacje, ale brakowało im skuteczności i szczęścia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-1. Ale po przerwie rywalki dorzuciły szybko trzy kolejne bramki.

Podopieczne Ewy Kuliś zaczęły odrabiać straty. Gospodynie trafiły dwukrotnie i było 2-4. Ale kolejne ciosy zadały znów warszawianki, które jeszcze trzykrotnie pokonały Aleksandrę Kojadyńską. W końcówce dystans udało się jeszcz zmiejszyć do 4-7. Jednak tak pewne zwycięstwo drużyny ze stolicy stawia ją w roli faworyta przed rewanżem.

„Pierwsza połowa była zdecydowanie spokojniejsza niż druga. Moim zdaniem przeważałyśmy w grze ofensywnej. W defensywnie popełniłyśmy błąd na samym początku. Ale konstruowałyśmy akcję. Standardowo w kortowskiej hali miałyśmy pecha – trafiałyśmy w poprzeczki, słupki.. Dużo było takich sytuacji. Wdarła się nerwowa atmosferta i tak to wyglądało…” – oceniła trenerka Ewa Kuliś na antenie Radia UWM FM.

Drugie spotkanie barażowe odbędzie się na początku marca w Warszawie. „Pojedziemy i mocno powalczymy tam o awans!” – zapowiada Ewa Kuliś.