Lakersi wciąż bez zwycięstwa w PFL1

Drużyna AZS UWM Olsztyn Lakers przegrała na stadionie w Kortowie 14:42 z Warsaw Mets i z bilansem czterech porażek zajmuje ostatnie miejsce w grupie północnej rozgrywek PFL1. Kolejne spotkanie rozegra także u siebie. W niedzielę 14 maja o 13:00 zmierzy się z Warsaw Eagles.

Po trzech wyjazdowych porażkach (z Lowlanders Białystok, Silesia Rebels i Warsaw Eagles) Jeziorowcy liczyli na przełamanie  spotkaniu domowym. W niedzielę radzić musieli sobie jednak bez kilku kontuzjowanych zawodników. Goście już w pierwszej kwarcie zbudowali sobie piętnastopunktowe prowadzenie. Z bardzo dobrej strony pokazali się m.in.: doświadczony Jan Omelańczuk, oraz amerykański rozgrywający Warsaw Mets – Torrin Campbell. To właśnie on i dobrze znany olsztyńskim kibicom były zawodnik Lakers Krzysztof Bartwicki byli autorami pierwszych dwóch touchdownów. Kolejny już w drugiej kwarcie dołożył Artur Czarnik.

Później spotkanie nieco się wyrównało. A olsztynianie zaczęli odrabiać straty. Udane akcje punktowe Mateusza Dziekońskiego i Huberta Freja oraz dwa kopnięcia Adriana Dąbrowskiego, sprawiły, że na początku trzeciej kwarty przegrywali już tylko 14:21. Niestety w kolejnych próbach ofensywnych popełniali wiele błędów. Często tracili piłkę a zespół ze stolicy znów się przebudził. Dorzucił aż 21 oczek i wygrał cały mecz w Kortowie pewnie – 42:14.

Mieliśmy kilka bardzo dobrych momentów. Ale – tak jak już podkreślałem w wywiadach – te momenty to wciąż za mało, żeby wygrać mecz. Musimy grać konsekwentnie. A niestety te dobre momenty były przeplatana licznymi błędami – powiedział Krzysztof Mrówka na antenie Radia UWM FM.

Co po meczu powiedzieli także z Bartłomiejem Kromem i Mateuszem Dziekońskim na antenie Radia UWM FM? Posłuchajcie!

Kolejne spotkanie drużyna AZS UWM Olsztyn Lakers rozegra także w Kortowie. W niedzielę 14 maja o 13:00 zmierzy się z liderem grupy północnej rozgrywek PFL1 – Warsaw Eagles.