Drużyna AZS UWM Olsztyn Lakers przegrała na wyjeździe 25:55 (0:14, 6:14, 13:14, 6:13) z Warsaw Mets i zakończyła sezon 2023 w rozgrywkach PFL1 z bilansem ośmiu porażek. – Odpoczniemy i zaczniemy budować drużynę na nowo! – mówił w studiu Radia UWM Krzysztof Mrówka.
Niedzielne spotkanie było bardzo istotne dla drużyny ze stolicy. Zwycięstwo dawało jej awans do półfinału tegorocznych rozgrywek. Determinację było widać w jej grze od samego początku. Co przełożyło się na punktowe akcje Maksyma Korola i Jana Omelańczuka. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 14:0. A już na początku drugiej, kolejne przyłożenie dołożył młody Oliwier Fijałkowski. Lakersi odpowiedzieli jednak punktami Elijah Aikensa i odrobili sześć oczek. Ale przed przerwą indywidualną akcją popisał się Darius Dawsey a czwarte podwyższenie zapisał na swoim koncie Kamil Rączka i Mets prowadzili 28:6.
W kolejnych dwóch kwartach warszawianie kontynuowali swoją dobrą grę. Przyłożenia autorstwa Saliha Baslara, Oliwiera Fijałkowskiego, Dariusa Dawsey’a i Krzysztofa Andrukonisa i kolejne podwyższenia Kamila Rączki dały im pewną wygraną 55:25. Jeziorowcy odpowiedzieli trzema udanymi akcjami i przyłożeniami Elijah Aikensa, Krzysztofa Mrówki i Łukasza Markowskiego.
A jak spotkanie i cały sezon podsumował Krzysztof Mrówka? Z prezesem AZS UWM Olsztyn Lakers rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!
Klub latem będzie szukał nowych importów. Nieznana jest na ten moment przyszłość amerykańskiego trenera Matthewa Kershey’a. Choć Lakersi zajęli ostatnie miejsce w tabeli grupy północnej rozgrywek PFL1 i jako jedyny zespół w całej lidze nie wygrali choćby jednego spotkania, prawdopodobnie zostaną jednak na kolejny sezon w najwyższej klasie.
Foto: AZS UWM Olsztyn Lakers